La Paz

A - B - C - D - E - F - G - H - I - J - K - L - M - N - O - P - R - S - T - U - W - Y - Z

Główne miasto Boliwii, stolica departamentu, siedziba prezydenta oraz rządu (stolicą konstytucyjną jest Sucre) położone w dolinie w Andach Środkowych na wysokości 3600-4100 m n.p.m. u podnóży pokrytej wiecznym śniegiem góry Nevado Illimani (6.439 m n.p.m.). Duży ośrodek przemysłowy i kulturalny, wraz z pobliskim miastem El Alto tworzy aglomerację liczącą ponad 2 miliony mieszkańców.

Założone zostało w 1548 roku przez Hiszpanów jako Ciudad de la Nuestra Señora de La Paz („Miasto Matki Boskiej Pokoju”) i wzorem pozostałych miast w Nowym Świecie nazwa szybko została skrócona do La Paz. Pierwotna lokalizacja miasta była na płaskowyżu (dzisiejsza miejscowość Laja, mniej więcej w połowie drogi do Tiahuanaco), ale surowe warunki klimatyczne zmusiły hiszpańskich najeźdźców do przeniesienia miasta w dolinę.

Korzystne położenie na skrzyżowaniu szlaków handlowych sprawiło, że od 1898 roku pełni rolę faktycznej stolicy kraju (z najważniejszych urzędów w Sucre do dziś pozostał jedynie Trybunał Najwyższy). Dziś powszechnie więc uważane jest za najwyżej położoną stolicę na świecie. Takich „naj” możemy wymienić jeszcze co najmniej kilka – najwyżej położony reprezentacyjny stadion piłkarski na świecie (Hernando Siles, płyta boiska znajduje się na wys. 3.637 m n.p.m.), gdzie przegrywały wszystkie najsilniejsze drużyny piłkarskie z Argentyną na czele (np. bolesne 1:6 w meczu eliminacji MŚ w 2009 roku). Miejscowi śmieją się także, że tutejsze drapacze chmur są najwyższymi wieżowcami na naszej planecie.

Samo miasto jest dość chaotyczne w zabudowie – cecha większości miast w Ameryce Łacińskiej – obok wspomnianych wieżowców wznoszą się stare kolonialne kościoły czy pałace, a nad ulicami „króluje” plątanina kabli elektrycznych. Miasto posiada jednak to „coś”, które tworzą strome ulice, kolorowe targi i miejscowa ludność pochodzenia indiańskiego (panie w obowiązkowych melonikach na głowie). La Paz jest też bazą wypadową do poznawania pobliskich (i nie tylko) atrakcji turystycznych kraju.

Najważniejsze miejsca do zobaczenia: Kościół San Francisco, budowle wokół reprezentacyjnego placu Murillo – budynek parlamentu, pałac prezydencki i katedra, barwne ulice – Calle Sagárnaga czy Calle Linares, gdzie Indianie sprzedają kolorowe ubrania z wełny alpak oraz zasuszone płody lam (przynoszą ponoć szczęście). Dla odważnych – zjazd rowerami słynną drogą śmierci – Camino de la muerte – ponad 3,5 tys. metrów różnicy poziomów (start na przełęczy o wys. 4.670 m n.p.m., meta na wys. ok. 1.100 m n.p.m. w miejscowości Coroico).

Pozostałe miejsca: Liczne muzea (m.in. koki), wycieczki do Doliny Księżycowej (Valle de la Luna, ciekawe formacje skalne) czy na szczyt Chacaltayi (5.421 m n.p.m.).

Zalecany minimalny czas pobytu: Na atrakcje samego La Paz wystarczy pół dnia. Zjazd drogą śmierci czy wycieczka do Doliny Księżycowej i na zbocza Chacaltayi (te dwie ostatnie można połączyć) wymaga kolejnych dwóch dni.

Tekst: Piotr Lubina

Image